Imię i nazwisko: Łukasz Bociek

Motto życiowe: “Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjmy dla Pana – jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. W życiu więc i w śmierci należymy do Pana” Rz 14,7n

Zainteresowania: trenowałem siatkówkę w szkole średniej i nadal lubię grać, ze względu na rodzeństwo interesuje się tym co dzieje się w Plus Lidze:-D i kadrze Polski. Kocham Biblię.

Na czym grasz/śpiewasz/co robisz w zespole i jak się tam znalazłeś? W zespole jestem wokalistą. Jak się tu dostałem? Po trzech latach kapłaństwa chłopaki zaprosili mnie bym śpiewał z Nimi. Natomiast jeden z profesorów powiedział mi: “trzymaj się ich jak rogów ołtarza” – to gest Biblijny ze Starego Testamentu, oznaczał ratunek przed śmiercią dla tych, którzy zgrzeszyli. Ta wspólnota księży i ludzi świeckich pokazuje mi piękno Kościoła i piękno działania Bożego. Tutaj Bóg mnie ratuje

Największe marzenie:….Zobaczyć Maryję i się w Nią wtulić oraz usiąść na kolanach Boga Ojca!!!

Ulubiony zespół: Lubię słuchać tego co podrzucą mi ludzie. Często jest tak, że słucham czegoś bo ktoś mi wysłał linka albo sam się zachwycił i opowiedział. Bardzo lubię kawałki Wyrwanych z Niewoli, Bęsia, ale i Fisheclectic czy Love Story – Talitha kum, Effatha, May Day – szczególnie. Lubię słuchać pieśni uwielbieniowych